Do zdjęcia pozuje moja teściowa Kazia ze swoimi braćmi Irkiem i Marianem, który siedzi na rowerku bez opon, ale z dzwonkiem!
Strony
▼
niedziela, 29 września 2013
sobota, 28 września 2013
Piórniki na magnes
Chyba każde dziecko PRL-u było pod ich urokiem. Wielką przyjemność sprawiało ich oglądanie w sklepach papierniczych, a potem układanie w tym wybranym przyborów szkolnych z pachnącą gumką (również chińską) na czele. Nie widziałam ich od lat!
A jednak istnieją jeszcze. Całą ich kolekcję posiada pani Magda. Wszystkie piórniki pochodzą z lat 70. i 80. Zostały wyprodukowane w Chinach lub w Japonii. Więcej zdjęć znajdziecie TUTAJ.
A jednak istnieją jeszcze. Całą ich kolekcję posiada pani Magda. Wszystkie piórniki pochodzą z lat 70. i 80. Zostały wyprodukowane w Chinach lub w Japonii. Więcej zdjęć znajdziecie TUTAJ.
czwartek, 19 września 2013
Dla retro dzidziusia
Zdjęcia starego krzesełka do karmienia przesłał pan Marcin. Moze ktoś pomoże mu oszacować jego wartość?
Krzesełko jest śliczne i służyło również zabawie dziecka. Spójrzcie na obrazek i kulki, które odkrywają się po odwróceniu podstawy/stolika i przystosowaniu całości dla starszego malucha.
Krzesełko jest śliczne i służyło również zabawie dziecka. Spójrzcie na obrazek i kulki, które odkrywają się po odwróceniu podstawy/stolika i przystosowaniu całości dla starszego malucha.
niedziela, 15 września 2013
Lalki Kathe Kruse
Wszystko zaczęło się w roku 1905, kiedy Maria, córka Kathe i Maxa Kruse, który był rzeźbiarzem, poprosiła o lalkę. Miała ona być prezentem gwiazdkowym, lalką, która można byłoby przytulać, czesać i troszczyć się o nią jak o prawdziwego dzidziusia. Ojciec dziewczynki wybrał się na zakupy do berlińskich sklepów, ale tam znalazł tylko sztywne porcelanowe lalki, które wg niego, nie byłyby w stanie wzbudzić cieplejszych uczuć w córce.
Poprosił więc żonę by sama zaprojektowała odpowiednią lalkę.
Uszyła ją ona z wypełnionego piaskiem ręcznika, głowę wykonując z ziemniaka. Ta
pierwsza, ukochana przez Marię lalka, nie przetrwała zbyt długo, ale to ona
stała się inspiracją do powstania firmy i serii kolejnych pokoleń winylowych
sióstr pierwowzoru.
Więcej o historii firmy można przeczytać TUTAJ.
Dziś lalki Kathe Kruse to nie tylko piękne zabawki, które
będzie można przekazać w prezencie dzieciom i wnukom, ale i niezła inwestycja.
Stare egzemplarze potrafią osiągnąć na aukcjach całkiem wysokie ceny.
Zdjęcia starych lalek pochodzą z serwisów aukcyjnych. Nowe
można kupić w Pikinini.