Mogę sobie tylko wyobrazić jak wspanaiała musiała to być zabawka jak na tamte czasy... Mieliśmy podobne aparaty, tylko białe, które jednak ciągle się psuły i słabo łączyły;) W efekcie najlepiej sprawdzał się inny rodzaj telefonu, zrobiony z metalowego pudełka po paście do butów i sznurka.
Zakładka mnie ubiegła. My nie miałyśmy takich pięknych telefonów, tylko pudełka po paście do butów. Marzeniem było dostanie prawdziwego, acz zepsutego aparatu do zabawy, lub choćby słuchawki.
Mogę sobie tylko wyobrazić jak wspanaiała musiała to być zabawka jak na tamte czasy... Mieliśmy podobne aparaty, tylko białe, które jednak ciągle się psuły i słabo łączyły;)
OdpowiedzUsuńW efekcie najlepiej sprawdzał się inny rodzaj telefonu, zrobiony z metalowego pudełka po paście do butów i sznurka.
Fajne szkoda tylko, że były niedostępne dla większości dzieciaczków!
OdpowiedzUsuńZakładka mnie ubiegła. My nie miałyśmy takich pięknych telefonów, tylko pudełka po paście do butów.
OdpowiedzUsuńMarzeniem było dostanie prawdziwego, acz zepsutego aparatu do zabawy, lub choćby słuchawki.
Jejku mieliśmy takie i sięgały z pokoju do pokoju. Pamiętam, że były różowe.
OdpowiedzUsuńMiałam kiedyś podobne świetna zabawa z nimi była :D
OdpowiedzUsuńDla mnie takie telefony też były marzeniem:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam