Znów jestem pod wrażeniem umiejętności Weroniki. Jej ostatnim dziełem jest metamorfoza Franki. Spójrzcie tylko jak wypiękniała zachowując na dodatek swój pierwotny styl. Prawdziwa radziecka piękność lat 70.;)
Koniecznie zajrzyjcie na bloga Weroniki, gdzie Franka spaceruje ze swoimi - równie sympatycznymi - przyjaciółmi.
Weronika jest jedyna z takim darem,spod jej rąk wychodzą prawdziwe cuda nie tylko lalkowe.Ma serce do starych rzeczy.
OdpowiedzUsuńI do tego talent fryzjerski sie uwidaczna :)
OdpowiedzUsuńTeż lubię oglądać pracę Weroniki:)
OdpowiedzUsuńJaka stylowa lala... Fryzura i strój, no po prostu classy lady :)
OdpowiedzUsuńRewelacyjna przemiana :) Lalka jest prześliczna - bardzo zyskała na zmianie fryzury i ubranek :)
OdpowiedzUsuń