Całe szczęście, że wiele dzisiejszych dzieci także lubi te proste drewniane klocki. To niezniszczalna zabawka. Myślę, że bawiły się nią dzieci sprzed tysięcy lat i za tysiąc też będą się nią bawić.
Nie zapomniana zabawa,któż z nas nie budował z nich pięknych zamków,domów mostów.Budowla zajmowała pół pokoju i musiała stać nie naruszona przez kilka dni.W jednym dniu była pałacem innym razem fortecą.
Uwielbiam wszystko co z drewna. Ostatnio moim odkryciem stały się modne zegarki z drewna, które nie dość, że genialnie wyglądają to są bardzo oryginalne ;)
Twój post sprawił, że powróciłam pamięcią do mojego dzieciństwa. Bawiłam się wówczas z moimi braćmi takimi samymi klockami, z których budowaliśmy wszystko to, co tylko przyszło nam do głowy. Zabawki te bardzo rozwinęły moją wyobraźnię, dlatego też mojemu synkowi kupiłam edukacyjne klocki k nex. Wybrany przeze mnie zestaw został zaprojektowany po to, by inspirować młodych naukowców. Zestawianie ze sobą drobnych elementów o różnych kształtach bardzo rozwija zdolności manualne dziecka.
Zgadzam się z moją przedmówczynią, drewniane klocki mi również kojarzą się z okresem mojego dzieciństwa..:) Fakty są jednak takie, że dzieci wolą dziś plastikowe klocki, z których można tworzyć znacznie trwalsze, efektowniej prezentujące się konstrukcje. Mój Franek uwielbia klocki kompatybilne z lego, z których buduje zamki i fortece. Z moich obserwacji wynika, że takie zabawki bardzo rozwijają u dzieci zarówno wyobraźnię, jak i zdolności manualne.
Miałam kiedyś takie klocki. Ależ mi wtedy wyobraźnia furkotała. :)
OdpowiedzUsuńCałe szczęście, że wiele dzisiejszych dzieci także lubi te proste drewniane klocki. To niezniszczalna zabawka. Myślę, że bawiły się nią dzieci sprzed tysięcy lat i za tysiąc też będą się nią bawić.
OdpowiedzUsuńZa 1000 lat.... jak korniki ich nie zjedzą. ;) Klocków, a nie dzieci. ;)
UsuńPamiętam takie:)
OdpowiedzUsuńNie zapomniana zabawa,któż z nas nie budował z nich pięknych zamków,domów mostów.Budowla zajmowała pół pokoju i musiała stać nie naruszona przez kilka dni.W jednym dniu była pałacem innym razem fortecą.
OdpowiedzUsuńUwielbiam wszystko co z drewna. Ostatnio moim odkryciem stały się modne zegarki z drewna, które nie dość, że genialnie wyglądają to są bardzo oryginalne ;)
OdpowiedzUsuńTwój post sprawił, że powróciłam pamięcią do mojego dzieciństwa. Bawiłam się wówczas z moimi braćmi takimi samymi klockami, z których budowaliśmy wszystko to, co tylko przyszło nam do głowy. Zabawki te bardzo rozwinęły moją wyobraźnię, dlatego też mojemu synkowi kupiłam edukacyjne klocki k nex. Wybrany przeze mnie zestaw został zaprojektowany po to, by inspirować młodych naukowców. Zestawianie ze sobą drobnych elementów o różnych kształtach bardzo rozwija zdolności manualne dziecka.
OdpowiedzUsuńZgadzam się z moją przedmówczynią, drewniane klocki mi również kojarzą się z okresem mojego dzieciństwa..:) Fakty są jednak takie, że dzieci wolą dziś plastikowe klocki, z których można tworzyć znacznie trwalsze, efektowniej prezentujące się konstrukcje. Mój Franek uwielbia klocki kompatybilne z lego, z których buduje zamki i fortece. Z moich obserwacji wynika, że takie zabawki bardzo rozwijają u dzieci zarówno wyobraźnię, jak i zdolności manualne.
OdpowiedzUsuń