Skansen wsi alzackiej odwiedziliśmy w lipcu 2020. Znaleźliśmy tam chyba tylko tę jedną zabawkę. Więcej o samym skansenie możecie przeczytać na moim blogu Pikinini.
Byłam kiedyś w tym skansenie. Bardzo lubię chodzić po różnych muzeach. Takie wypady są dla mnie jak terapia. Korzystałam kiedyś z psychoterapii online i o wiele lepiej sprawdzają się w moim przypadku wyjścia do muzeów.
cacuszko :)
OdpowiedzUsuńTakie zabawki mają w sobie magię. :-)
OdpowiedzUsuńcudo
OdpowiedzUsuńMoże ktoś z was zdecyduje się na bardzo dobrą firmę odpluskwianie .Sam z tej firmy skorzystałem dawno temu.
OdpowiedzUsuńbardzo przydatny wpis
OdpowiedzUsuńSuper wpis
OdpowiedzUsuńByłam kiedyś w tym skansenie. Bardzo lubię chodzić po różnych muzeach. Takie wypady są dla mnie jak terapia. Korzystałam kiedyś z psychoterapii online i o wiele lepiej sprawdzają się w moim przypadku wyjścia do muzeów.
OdpowiedzUsuń