czwartek, 19 września 2013

Dla retro dzidziusia

Zdjęcia starego krzesełka do karmienia przesłał pan Marcin. Moze ktoś pomoże mu oszacować jego wartość?
Krzesełko jest śliczne i służyło również zabawie dziecka. Spójrzcie na obrazek i kulki, które odkrywają się po odwróceniu podstawy/stolika i przystosowaniu całości dla starszego malucha.


9 komentarzy:

  1. Podobne krzesełko mam i ja różni się tylko siedziskiem które jest zwykłe drewniane i nie ma kulek :-) Krzesełko dostałam od sąsiadki po jej dzieciach, teraz moja córka je używa ;-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Stoi podobne u mnie w domu, ale bez obicia fotela, ale ma też takie kulki do zabawy na blacie. Kółeczka do jeżdzenia mojego są plastikowe. Moje pochodzi z lat 80.

    OdpowiedzUsuń
  3. Zapomniałam dodać, że to na zdjęciu wygląda na zdrowo starsze od mojego egzemplarza.

    OdpowiedzUsuń
  4. Spójrzcie jeszcze na to krzesełko, które widzieliśmy w dworku w Koszutach:
    http://starezabawki.blogspot.com/search/label/Koszuty%20-%20Dworek%20Muzeum%20Ziemi%20%C5%9Aredzkiej
    Też podobne prawda?

    OdpowiedzUsuń
  5. Ze zdjęć ciężko wydedukować wiek krzesełka... Jak słusznie pisze Asholka sporo tego typu mebelków stylizowanych na stare powstało w latach 70-80..

    OdpowiedzUsuń
  6. Dla mnie krzesełko jest bezcenne! ;)Ale oczywiście wszystko można sprzedać za ile się chce o ile znajdzie się odpowiedni kupiec...
    Stylizowanie, stylizowaniem ale myślę, że 100 lat może mieć krzesełko!
    Szkoda, że nie można powiększyć zdjęć, lepiej można by było przyjrzeć się detalom!

    OdpowiedzUsuń
  7. jak dla mnie to lata 40te. są też kolyski z takimi malunkami jak na blacie...wartość hm...to zależy. pewnie i cenne, ale to dziecięce a nie lalkowe
    mam takie stare lalkowe krzeseleczko z lat 50-tych malowane w ludowe kwiatki
    lilav.

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo stare ze 100 lat ma jak nic. PIĘKNE....

    OdpowiedzUsuń
  9. Ponad dwa lata temu widziałam podobne na wystawie w jednym z wrocławskich antykwariatów. Było bez stolika i całe drewniane, jednak odrestaurowane. Nie pamiętam dokładnie ceny, ale kosztowało na pewno około półtora tysiąca.

    OdpowiedzUsuń