Dziś pokażę "wypucowane";) zabawki znalezione w poznańskim Muzeum Archidiecezjalnym. Zaszliśmy tam z powodu ciekawej wystawy nie związanej z tymi grami, ale z ciekawością obejrzeliśmy również inne zbiory.
Oto i one...Zapewne nie były to przedmioty przeznaczone dla dzieci, ale związane raczej z męską rozrywką salonową. Może i jednak jakieś maluchy też się nimi bawiły?
I jeszcze jeden ciekawy "skarb" z tego muzeum.Pierścionek dziecięcy z XIII wieku, wydobyty z bryły skamieliny morskiej w rejonie wyspy Rhodos.
pięknie to wszystko wygląda tutaj u Ciebie :)
OdpowiedzUsuńLubię chodzić po takich wystawach:)
OdpowiedzUsuńHeloł Pikinini! A znasz dzieło: Eva & Ivan Steiger "Kinderträume"? Kupiłam je za ciężką krwawicę w praskim muzeum zabawek. Bywa na Amazonie. Warto śledzić też ekspozycje zbiorów rodziny Sosenków. Teraz, jak podpowiada Wujek Google trwa ekspozycja w Krośnie . Warto odwiedzić Muzeum Zabawek w Kielcach, choć po tej najciekawszej jak dla mnie części ekspozycji z najstarszymi eksponatami pędzą jak wiatr. O! I amsterdamskie Rijksmuseum, gdzie jest obłędna kolekcja domków dla lalek.
OdpowiedzUsuńTak, tyle jest jeszcze do zobaczenia :-) A dzieła do tej pory nie znałam...Dziękuję
UsuńTo jest pierścionek w kamieniu? Pierścionek z kamieniem? Czy jeszcze coś innego? :)
OdpowiedzUsuńHej, bardzo ciekawe miejsce, rewelacyjny wpis, idealnie opowiedziany, pewnie od czasu do czasu odwiedze twój blog, dlatego że naprawde ogromnie mi się tutaj u Ciebie podoba, pozdrawiam Klaudia :)
OdpowiedzUsuń