Oto osiołek Hani z Tinte w Holandii i opis jego historii:
"Zabawki od pokoleń są pociechą każdego malucha.
Moją zabawką z dzieciństwa jest Kłapouchy z "Kubusia
Puchatka".
Nasze drogi zeszły się, gdy w wieku pięciu lat mama zabrała
mnie na konkurs "przebierańców".
Dzieci brały udział w zabawie, która polegała na wykonywaniu
przeróżnych zadań.
Na samym końcu jury złożone z rodziców wybierali
najładniejszy kostium.
Wśród wróżek, krasnoludków i księżniczek zajęłam pierwsze
miejsce z moim oryginalnym i jedynym strojem aniołka.
Bardzo się bałam, by nie wylosować Kubusia Puchatka,
ponieważ w dzieciństwie bałam się tego niedźwiadka zjadającego wielką ilość
miodu.
Na szczęście maskotka osiołek Kłapouchy, była tą, którą
wygrałam i którą wiernie zabierałam przy każdej okazji."
..a to piesek Artura z Bunnik w Holandii:
"Historia zaczęła się w Pabianicach, kiedy miałem 8 lat.
Jechaliśmy gdzieś samochodem i w pewnej chwili zabrakło paliwa. Musieliśmy
zjechać na pobliską stację Shell w celu zatankownia.
Tata wyszedł z samochodu żeby zatankować. Miał przy sobie
kartę, na której zbierało się punkty za kupione paliwo. Ja zostałem w
samochodzie.
Punkty na karcie można było zamienić na jakiś produkt z
katalogu.
Tata wracając do samochodu coś trzymał w ręce. Otworzył
drzwi i nieoczekiwanie wręczył mi coś. To coś okazało się pluszowym pieskiem.
Nie spodziewałem się, że na stacji paliw dostanę takiego fajnego pieska. Od
tego zdarzenia minęło przeszło 8 lat, a pieska mam nadal. Nie bawię się już
nim, oczywiście, ale czasami lubię go pogłaskać, ponieważ jest taki miły w
dotyku"
słodkie wspomnienia:))))
OdpowiedzUsuńlilavati
świetne dziecięce opowieści :)
OdpowiedzUsuńTak milo wracać do wspomnień.
OdpowiedzUsuńMiłych wspomnień.
POzdrawiam
Tak, wspomnienia zdecydowanie przydają urody tym zabawkom;)
OdpowiedzUsuńWłaśnie szukam takiego przytulaczka pieska dla mojego synka. Mamy identycznego, tylko nosek zaraz mu odpadnie, bo synek Go gryzie.. Może wie Pani, gdzie można byłoby Go kupić, albo mogłaby Pani Go sprzedać? Proszę o odpowiedź na maila ewelinakartasinska@vp.pl
OdpowiedzUsuńNawet dałam ogłoszenie na tablicy że szukam takiego psiaka :)