Zupełnie przypadkowo zatrzymaliśmy się w tym miejscu w czasie przejazdu przez Niemcy.
Rodzinna restauracja w wiosce Alleringersleben - miejscowe rodziny zajadające pyszne, tradycyjne dania i mnóstwo pamiątek. Najwięcej chyba zabawek. Przez dłuższy czas nie mogłam oderwać się od wielkich szaf, w których ustawiono lalczyne umeblowanie. Szkoda, że było tam dość ciemno a ja robiłam zdjęcia telefonem. No cóż, pomimo jakości fotek obejrzyjcie te znaleziska ...
Prawdziwe cuda.
OdpowiedzUsuńDzięki za udostępnienie zdjęć, zwłaszcza za Piaskowego Dziadka z mojej ulubionej bajki :-)
OdpowiedzUsuńMagda
Fantastyczne. Podobne kuchenki pamiętam z dzieciństwa.
OdpowiedzUsuńPrzepiękne skarby!
OdpowiedzUsuńMiałam ! Miałam taką kuchenkę !!! .... i Piaskowego Dziadka .... :)
OdpowiedzUsuńGenialne:)
OdpowiedzUsuńFantastyczne zabawki! Podejrzewam, że połowa z nich jest starsza ode mnie, ale w niczym nie ustępują nowym zabawkom.
OdpowiedzUsuńNa ostatnim zdjęciu wypatrzyłam mojego Kaczorka-pacynkę :)
OdpowiedzUsuńNatka
Coś wspaniałego! Ciekawe, czy dzieci dziś chciałyby bawić się podobnymi?
OdpowiedzUsuńBardzo interesujący wpis
OdpowiedzUsuń