Dziś pokażę "wypucowane";) zabawki znalezione w poznańskim Muzeum Archidiecezjalnym. Zaszliśmy tam z powodu ciekawej wystawy nie związanej z tymi grami, ale z ciekawością obejrzeliśmy również inne zbiory.
Oto i one...Zapewne nie były to przedmioty przeznaczone dla dzieci, ale związane raczej z męską rozrywką salonową. Może i jednak jakieś maluchy też się nimi bawiły?
I jeszcze jeden ciekawy "skarb" z tego muzeum.Pierścionek dziecięcy z XIII wieku, wydobyty z bryły skamieliny morskiej w rejonie wyspy Rhodos.
wtorek, 18 marca 2014
sobota, 15 marca 2014
Pieski, misie, żabki i lala...
Zabawki należały kiedyś do pani Grażyny.
Oto Miszka - maskotka olimpiady w ZSRR z 1980 roku, przywieziona z Tallina przez tatę pani Grażyny oraz ponad czterdziestoletni piesek...
Te maskotki są w podobnym wieku, a siedzący piesek jest znajdą...
Żabki to temperówki towarzyszące dwóm siostrom w szkole podstawowej i w czasach licealnych...
Oto Miszka - maskotka olimpiady w ZSRR z 1980 roku, przywieziona z Tallina przez tatę pani Grażyny oraz ponad czterdziestoletni piesek...
Te maskotki są w podobnym wieku, a siedzący piesek jest znajdą...
Żabki to temperówki towarzyszące dwóm siostrom w szkole podstawowej i w czasach licealnych...
Subskrybuj:
Posty (Atom)