sobota, 23 listopada 2013

Drewniane klocki i efekt pracy budowniczego

Zdjęcie pochodzi ze strony Dziecięcy świat w PRL-u.


8 komentarzy:

  1. Miałam kiedyś takie klocki. Ależ mi wtedy wyobraźnia furkotała. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Całe szczęście, że wiele dzisiejszych dzieci także lubi te proste drewniane klocki. To niezniszczalna zabawka. Myślę, że bawiły się nią dzieci sprzed tysięcy lat i za tysiąc też będą się nią bawić.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Za 1000 lat.... jak korniki ich nie zjedzą. ;) Klocków, a nie dzieci. ;)

      Usuń
  3. Nie zapomniana zabawa,któż z nas nie budował z nich pięknych zamków,domów mostów.Budowla zajmowała pół pokoju i musiała stać nie naruszona przez kilka dni.W jednym dniu była pałacem innym razem fortecą.

    OdpowiedzUsuń
  4. Uwielbiam wszystko co z drewna. Ostatnio moim odkryciem stały się modne zegarki z drewna, które nie dość, że genialnie wyglądają to są bardzo oryginalne ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Twój post sprawił, że powróciłam pamięcią do mojego dzieciństwa. Bawiłam się wówczas z moimi braćmi takimi samymi klockami, z których budowaliśmy wszystko to, co tylko przyszło nam do głowy. Zabawki te bardzo rozwinęły moją wyobraźnię, dlatego też mojemu synkowi kupiłam edukacyjne klocki k nex. Wybrany przeze mnie zestaw został zaprojektowany po to, by inspirować młodych naukowców. Zestawianie ze sobą drobnych elementów o różnych kształtach bardzo rozwija zdolności manualne dziecka.

    OdpowiedzUsuń
  6. Zgadzam się z moją przedmówczynią, drewniane klocki mi również kojarzą się z okresem mojego dzieciństwa..:) Fakty są jednak takie, że dzieci wolą dziś plastikowe klocki, z których można tworzyć znacznie trwalsze, efektowniej prezentujące się konstrukcje. Mój Franek uwielbia klocki kompatybilne z lego, z których buduje zamki i fortece. Z moich obserwacji wynika, że takie zabawki bardzo rozwijają u dzieci zarówno wyobraźnię, jak i zdolności manualne.

    OdpowiedzUsuń