wtorek, 7 października 2014

Lululu...

Łóżeczka z dworku w Sanoku.
Dla mamy...

...i dzidziusia :-)


4 komentarze:

  1. Mam permanentny budyń po tym, co tu zobaczyłam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Łóżeczko przecudne, jaka szkoda, że nie zachowałam żadnego łóżeczka dla lalek.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ładne łóżeczko.
    To mi przypomniało, że miałam kiedyś kołyskę dla miśków (nie bawiłam się lalkami) z wikliny na biegunach. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Śliczne te łóżeczka, tak mi się kojarzy że chyba miałam takie podobne ale dla lali :) miło wrócić po latach do czasów dzieciństwa ...

    OdpowiedzUsuń