niedziela, 28 grudnia 2014

Gwiazdki z dziurkowanej taśmy

Te gwiazdki są z nami bardzo długo. Może macie podobne? My tworzyliśmy je w domu i przedszkolu z kolorowanych, dziurkowanych taśm, które przynosiła z pracy moja mama. Pochodziły z maszyn do liczenia wykorzystywanych w rachunkowości. O rety! Zupełnie nie wiem jak działała taka księgowość :)


2 komentarze:

  1. To były pierwsze komputery. Robiłam takie same w świetlicy, bo tata koleżanki był informatykiem (w latach 80 to była niespotykana rzadkość) i przynosił tego całe szpule w kilku kolorach. Dziurkowane gwiazdki na Twoim blogu przypomniały mi dwa lata podstawówki (potem koleżanka już nie chodziła na świetlicę i chyba tylko w jej klasie z nich korzystali). BTW jak bardzo się zdziwiłam, gdy kiedyś usiadłam na zajęciach na studiach i odkryłam, że siedzę obok niej. Studiowałyśmy na tym samym wydziale, ale odkryłyśmy to dopiero po 3 latach ;)

    OdpowiedzUsuń