sobota, 3 lutego 2018

W groszkowych chusteczkach


5 komentarzy:

  1. rozczulają mnie takie figurki ♥

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czy nie wyglądają na takie które wyszły z rosyjskich bajek?

      Usuń
    2. wyglądają, wyglądają - a ile radości
      jeszcze dzisiaj mogą sprawić nam :)

      Usuń
  2. Czemu teraz takich się nie robi? o wiele intensywniej działają na wyobraźnię od plastikowych wytworow bez cech indywidualnych... Pamiętam te barwne, ręcznie malowane drobiazgi!

    OdpowiedzUsuń