niedziela, 27 maja 2012

Lalki z ZSRR

Pokazywałam już Wam kiedyś nasze lalki. Wśród tych, które należały do mojej siostry, była postawna blondynka pochodząca z ZSRR. Została przywieziona przez znajomego rodziców, którzy zamówili u niego dwie lalki. Niestety, udało mu się wtedy kupić tylko jedną, którą dostała moja siostra. Jako rekompensatę, rodzice przywieźli mi później dużą lalkę z Rumunii.
Radziecka blondynka miała polskie imię Hania i trzymana za rączkę umiała chodzić!


Zdjęcie podobnej lalki przysłała nam niedawno LOREEN, która na poniższym zdjęciu dumnie trzyma lalę w objęciach. Tak o niej pisze:

"Zdjęcie pochodzi z 1977 roku. Zostało zrobione w Dąbkach na balkonie Ośrodka Wczasowego "CARGO" nieistniejącej Kopalni "Siersza" w Trzebini.
Miałam wtedy 6 lat. Po drodze nad morze, wstąpiliśmy do znajomego mojego taty, który parę tygodni wcześniej odwiedził ZSRR. Kupił tam dla mnie lalę.
Lalka była ogromna. Miała blond włosy, niebieskie zamykane oczy, trzymając ją za rączkę - chodziła. Do tego wszystkiego mówiła "mama".
Była śliczna na te czasy i taka nowoczesna.
Dobrze, że mieliśmy większy samochód - Skodę 100, to lalka mogła ze mną jechać nad Bałtyk."


Dzięki opisowi Loreen, przypomniałam sobie, że i Hania mówiła "mama":) 
A może i Wy pamiętacie takie lalki?

1 komentarz:

  1. pamiętam:) i mam taką w swojej kolekcji:) lilavati

    OdpowiedzUsuń