sobota, 2 czerwca 2012

Osiołek i piesek

Zdjęcia przesłane zostały przez uczniów polskiej szkoły w Hadze, w ramach projektu związanego z poszukiwaniem starych zabawek. Uczniowie mają po kilkanaście lat i widać, że z perspektywy ich wieku, pojęcie "stara zabawka" może oznaczać coś zupełnie innego niż się wydaje:)

Oto osiołek Hani z Tinte w Holandii i opis jego historii:

"Zabawki od pokoleń są pociechą każdego malucha.
Moją zabawką z dzieciństwa jest Kłapouchy z "Kubusia Puchatka".
Nasze drogi zeszły się, gdy w wieku pięciu lat mama zabrała mnie na konkurs "przebierańców".
Dzieci brały udział w zabawie, która polegała na wykonywaniu przeróżnych zadań.
Na samym końcu jury złożone z rodziców wybierali najładniejszy kostium.
Wśród wróżek, krasnoludków i księżniczek zajęłam pierwsze miejsce z moim oryginalnym i jedynym strojem aniołka.
Bardzo się bałam, by nie wylosować Kubusia Puchatka, ponieważ w dzieciństwie bałam się tego niedźwiadka zjadającego wielką ilość miodu.
Na szczęście maskotka osiołek Kłapouchy, była tą, którą wygrałam i którą wiernie zabierałam przy każdej okazji."


..a to piesek  Artura z Bunnik w Holandii:

"Historia zaczęła się w Pabianicach, kiedy miałem 8 lat. Jechaliśmy gdzieś samochodem i w pewnej chwili zabrakło paliwa. Musieliśmy zjechać na pobliską stację Shell w celu zatankownia.
Tata wyszedł z samochodu żeby zatankować. Miał przy sobie kartę, na której zbierało się punkty za kupione paliwo. Ja zostałem w samochodzie.
Punkty na karcie można było zamienić na jakiś produkt z katalogu.
Tata wracając do samochodu coś trzymał w ręce. Otworzył drzwi i nieoczekiwanie wręczył mi coś. To coś okazało się pluszowym pieskiem. Nie spodziewałem się, że na stacji paliw dostanę takiego fajnego pieska. Od tego zdarzenia minęło przeszło 8 lat, a pieska mam nadal. Nie bawię się już nim, oczywiście, ale czasami lubię go pogłaskać, ponieważ jest taki miły w dotyku" 




5 komentarzy:

  1. słodkie wspomnienia:))))
    lilavati

    OdpowiedzUsuń
  2. świetne dziecięce opowieści :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Tak milo wracać do wspomnień.
    Miłych wspomnień.
    POzdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Tak, wspomnienia zdecydowanie przydają urody tym zabawkom;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Właśnie szukam takiego przytulaczka pieska dla mojego synka. Mamy identycznego, tylko nosek zaraz mu odpadnie, bo synek Go gryzie.. Może wie Pani, gdzie można byłoby Go kupić, albo mogłaby Pani Go sprzedać? Proszę o odpowiedź na maila ewelinakartasinska@vp.pl
    Nawet dałam ogłoszenie na tablicy że szukam takiego psiaka :)

    OdpowiedzUsuń